HASŁO WIELKIEJ NOWENNY FATIMSKIEJ NA ROK 2011
MEDYTACJE RÓŻAŃCOWE VIII/2011
Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
Wtedy Maryja rzekła: "Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, Zbawcy moim "
INTENCJA:
Wynagradzająca za grzechy i bluźnierstwa raniące Niepokalane Serce Maryi
"CAŁY TWÓJ- MARYJO"
"Cóż to jest Fatima?" Takie pytanie postawił Ali Agca Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II po zamachu na jego życie. I zadajemy sobie to pytanie, bowiem dla wielu z nas, orędzie fatimskie nadal jest niezrozumiałe, wielu wypacza jego sens.
Cóż to jest orędzie fatimskie? na, które wskazywał słowem, a także przykładem własnego życia Św. Jan Paweł II.
Do Sanktuarium w Zakopanem na Krzeptówkach 7 czerwca 1997r. /1 sobota/, ku zadziwieniu wszystkich Papież przyjechał wcześniej, by spełnić jeden z warunków nabożeństwa wynagradzającego, modlił się przez 15 minut w kaplicy Matki Bożej, przypominając nam o konieczności wypełnienia tegoż orędzia.
Nie mamy obowiązku słuchać prywatnych objawień, mamy obowiązek słuchać Ewangelii, ale w Fatimie św. Jan Paweł II powiedział - Orędzie fatimskie jest tak głęboko zakorzenione w Ewangelii i tradycji Kościoła, że nakłada na Niego obowiązek wysłuchania go.
Teraz, gdy Jan Paweł II jest już błogosławionym, wielu pragnie podjąć jego nauczanie, pragnie zrozumieć to szczególne wezwanie z Fatimy, pragnie żyć jego treścią. Ale by to uczynić, trzeba rozpocząć od zawierzenia Maryi, Totus Tuus i w zjednoczeniu z Nią pochylić się nad trzema tajemnicami przekazanymi nam przez Boga w Fatimie:
Pierwsza, to wizja piekła.
Druga, to nabożeństwo wynagradzające Niepokalanemu Sercu Maryi.
Trzecia, wizja prześladowania Kościoła.
Maryja ukazała dzieciom fatimskim piekło i dusze w nim cierpiące. Siostra Łucja mówi, że gdyby nie obietnica Maryi, że zabierze ich do nieba, umarłyby z przerażenia widząc to.
Maryja objawia dzieciom, iż Bóg, by ratować dusze, chce ustanowić na świecie Nabożeństwo do Jej Niepokalanego Serca.
Niektórzy wizję tę traktują jako pewną przestrogę, straszenie, ale w pedagogii Fatimy nie o to chodzi, by budować pobożność na strachu, ale na prawdzie. A droga człowieka do Boga, to nie radosny pochód szczęścia. Na tej drodze spotykamy wiele zła i to nie przypadek, nie pech jest jego powodem, zło nie bierze się z znikąd. Fatima ukazuje nam źródło zła osobowego i uświadamia nam skutki jego działania. Dlatego tak realnie dzieci fatimskie przeżywały wizję piekła, bo to nie były złudzenia.
Wówczas wielu pytało, dlaczego Matka Boża dzieciom pokazuje takie straszne rzeczy. Siostra Lucja powiedziała, że nie wie dlaczego, może dlatego byśmy lepiej zrozumieli potrzebę modlitw za nawrócenie grzeszników, a może dlatego iż wiedziała, że przyszłe czasy zanegują istnienie zła i piekła.
Nie mogę iść drogą do świętości, nie zdając sobie sprawy z realności, iż Bóg jest miłością, samym dobrem, jak i tego, że istnieje osobowe zło, które może ranić i że nie jest ono czymś przypadkowym, ale jest karą z powodu obrażania Bożej sprawiedliwości.
Ale są też przeciwnicy ukazywania tej prawdy. Siostra Łucja tak pisze - niektórzy ludzie nawet pobożni nie chcą dzieciom mówić o piekle, żeby ich nie przerazić, ale Bóg nie zawahał się pokazać go dzieciom, które jedno miało zaledwie osiem lat.
Chrześcijanin buduje na prawdzie, zarówno wiarę jak i uczynki z niej wypływające, jednocześnie zdając sobie sprawę z tego, że zło jest przeszkodę w drodze do Boga. Bowiem świat odmówił Bogu należnego posłuszeństwa, ludzie zaniedbali religię, zlekceważyli jej nakazy i odrzucili jako zbędne, dążąc jedynie do zbytku, bogactw, rozkoszy.
Zbłądzono, trzeba powrócić do Boga, zawierzyć Bogu, przyjąć naukę Chrystusa, ponieważ zagrożenia są bardzo realne, "jak się modlisz przyzywasz Boga na ten świat, jak grzeszysz przyzywasz zło".
Zło jest skutkiem grzechu człowieka i w tym kontekście Fatima jawi się jako lekarstwo, wskazuje, że świat można odmienić przez spętanie zła u źródła, nie przez leczenie objawów. Fatima wskazuje jak odnowić świat, odcinając korzenie zła.
Maryja mówi siostrze Łucji iż Jej Niepokalane Serce jest drogą do Boga.
Nabożeństwo pierwszych sobót, to przede wszystkim całkowite zawierzenie siebie Maryi, to przyjęcie postawy Maryi - Bądź wola Twoja Boże, to z Maryją ratowanie dusz które zagubiły Boga.
Są cztery warunki tegoż nabożeństwa: Spowiedź, Komunia Święta, Różaniec i 15 minutowe rozważanie, wszystkie w intencji wynagradzającej i one wszystkie łącznie stanowią treść nabożeństwa, wszystkie one są ważne, tu nie może być mowy o wybiórczości.
To nabożeństwo, to nasze zanurzenie w Zbawczej Tajemnicy wynagradzającej Bogu grzech świata:
- u jego początków przez zjednoczenie z Maryją, by swoje życie uczynić darem dla Boga i ludzi
- przez życie łaską, oczyszczeni Mocą Jezusa Chrystusa w sakramencie pokuty i pojednania,
- przez zanurzenie w Męką, Śmierć i Zmartwychwstanie Chrystusa, karmiąc się Ciałem Pana,
- w uwielbieniu Boga przez Niepokalane Serce Maryi w modlitwie różańcowej,
- przez rozważanie zbawczych dzieł Boga ku zwycięstwu Niepokalanego Serca Maryi.
Jakże wielką łaskę Bóg nas obdarzył, zapraszając do współpracy z Maryją do ratowania dusz, do ich wyrywanie z mocy złego. Niektórzy z nas mówią, przecież Jezus mocą Zmartwychwstania pokonał grzech. Tak, to Jezus jest Zmartwychwstaniem i Życiem. Kto we Mnie wierzy, mówi Pan, choćby i umarł, żyć będzie.
Ale jeśli zagubił wiarę? To czeka go śmierć wieczna.
Fatima to wielki znak, jaki daje nam Bóg, mówi Maryja, ukaże On świat za jego zbrodnie przez wojny i prześladowania Kościoła.
Aby temu zapobiec przybędę prosić o poświęcenie Rosji memu Niepokalanemu Sercu i ofiarowania Komunii Świętej w pierwsze soboty na wynagrodzenie. Pierwszą część prośby Maryi spełnił św. Jan Paweł II 25 marca 1984r., w zjednoczeniu z wszystkimi biskupami świata.
Jednakże do dzisiaj nie wypełniono prośby Maryi dotyczącej nabożeństwa wynagradzającego w pierwsze soboty miesiąca. Odpowiedzmy na wezwanie Maryi, zacznijmy od codziennego osobistego aktu oddania się Matce Bożej, Ona nas poprowadzi.
Maryjo Niepokalana, zawsze Dziewico!
Z wdzięcznością wspominając dzień, w którym oddałem(am) się całkowicie do Twojej dyspozycji, proszę Cię dzisiaj na nowo: posługuj się mną wedle Twojej woli.
Uczyń ze mnie posłuszne narzędzie w Twoich dłoniach, o Matko Chrystusa i Matko Kościoła, dla ratowania dusz ludzkich w Ojczyźnie naszej i w całym świecie.
Matko Najświętsza, spraw, bym codziennie ponawiając całkowite oddanie się Tobie, stawał(a) się coraz bardziej Twoją pomocą dla sprawy Chrystusa na ziemi Amen.
Wykorzystano fragmenty prelekcji wygłoszonej na Sympozjum Fatimskim Archidiecezji Warszawskiej w 2.IV.2011 przez Ks. Dr Krzysztofa Czaplę SAC z Sekretariatu Fatimskiego na Krzeptówkach w Zakopanem.
Jeśli odpowiedziałeś już na wezwanie Maryi - witamy w Armii Niepokalanej