(113kB)
HASŁO WIELKIEJ NOWENNY FATIMSKIEJ NA ROK 2015
Potęga rodziny - domowy Kościół, którego nie przemogą bramy piekła.

MEDYTACJE RÓŻAŃCOWE X/2015

Jeżeli domu Pan nie zbuduje, na próżno się trudzą, którzy go wznoszą.
Jeżeli miasta Pan nie strzeże, daremnie czuwają straże.
Daremne jest wasze wstawanie przed świtem i przesiadywanie do późna w nocy.
/Psalm 127 Daremny trud bez Boga/

INTENCJA:
Wynagradzająca za grzechy i bluźnierstwa obrażające Boga
i raniące Niepokalane Serce Maryi



(54kB)Być Bożą budowlą, to żyć w światłości Zmartwychwstałego Pana. „Bo u Chrystusa my na ordynansach - Słudzy Maryi” /Juliusz Słowacki-Pieśń Konfederatów Barskich/.

Pomni na słowa Maryi z Kany Galilejskiej, zróbmy wszystko, cokolwiek powie nam Jezus, złóżmy nasze serca w Sercu Niepokalanej Matki. Ona zjednoczy nas z Sercem eucharystycznym Chrystusa, byśmy byli jedno dla Ojca w błogosławieństwie Ducha Świętego. Byśmy nie zniweczyli Krzyża, tajemnicy miłości.

                                                                                                  *

Wsłuchajmy się w Słowa Jezusa Chrystus, spisane przez rumuńską mistyczkę. /„Dialogi eucharystyczne”/.

„Pozostałem z wami w tajemnicy miłości i we Mszy Świętej, w Komunii Świętej, we wszystkich tabernakulach świata. Pozostałem jako więzień, aby wam obficie udzielać swego życia i nauczyć was adorować Mnie, a przeze Mnie - Ojca”.

„Niech głównymi punktami będą: uwielbienie Boga, dziękczynienie, miłość, przebłaganie i prośba”.

„Złączeni ze Mną i z moją Matką we wspólnej i powszechnej adoracji ofiarowywanej przez Kościół i ludzkość, kształtujecie siebie i całe swoje życie przeżywacie w Duchu i w prawdzie”.

(60kB) CZĘŚĆ I /cytaty/

Dziękczynienie

Jezus w Eucharystii:

Jestem Tym, Który Jest. Słowo „Eucharystia” oznacza akt dziękczynienia Bogu. Ustanowiłem ten boski sakrament, aby złożyć dzięki Ojcu.

Dziękczynienie pełne wdzięczności i błogosławienie Boga są istotnym wyrazem czci Boga w Trójcy Jedynego - Stwórcy i wielkiego Dobroczyńcy ludzkości i świata. W dziękowaniu Ojcu wyraża się duch mojej Dobrej Nowiny i mej Eucharystii. W Eucharystii przynoszę Ojcu w imieniu całego Kościoła i całego rodzaju ludzkiego, w imieniu całego świata wdzięczność za radość poznania i posiadania Boga, który jest doskonały, wiekuisty i nieskończony w swej doskonałości, który nie zna granic, który stwarza, zbawia i uświęca, jest światłem, miłością, życiem i szczęściem wiecznym i który całkowicie oddaje się człowiekowi. Oto błogosławieństwo i wdzięczność nieskończona, którą z ołtarza i z tabernakulum ofiarowuję Trójcy Przenajświętszej, będącej źródłem szczęścia dla dusz.

Moja Eucharystia jest wielką szkołą, wielkim źródłem nadprzyrodzonego dziękczynienia Bogu - niebiańskiemu Dobroczyńcy i wszelkim ziemskim dobroczyńcom, bo przecież wszelkie dobro dzieje się jedynie z natchnienia i dzięki mocy Najwyższego Dobra.

Jedynie ten, kto składa Mi dzięki za dar bezgranicznej miłości, jakim jest Eucharystia, uczy się ze Mną, z Niepokalanym Sercem Maryi oraz z Kościołem dziękczynienia Ojcu, największemu Dobroczyńcy, któremu należy się wszelka chwała i wdzięczność. Ojciec działa przeze Mnie, a Ja czyniłem i czynię wszystko przez Niego i dla Niego, jak to mówię w Ewangelii: „Ojciec mój dotychczas działa i Ja działam (...). Syn nie mógłby niczego czynić sam od siebie, gdyby nie widział Ojca czyniącego. Albowiem to samo, co On czyni, podobnie i Syn czyni” Ten, który Mnie posłał, jest ze Mną, nie pozostawił Mnie samego, bo czynię zawsze to, co się Jemu podoba.

W tym świecie niewdzięcznym i egoistycznym ucz się ode Mnie, od Eucharystii, boskiej i doskonałej wdzięczności oraz dziękczynienia. Składaj Mi dzięki w Eucharystii, a przeze Mnie dziękuj Ojcu.

Dziękuj Mi przede wszystkim za moją wielką chwałę, bo jestem Tym, Który Jest, Słowem Żywym i odwieczną Mądrością Boga. Dziękuj Mi za całe dzieło stworzenia, bo wszystko, co istnieje, wzięło początek mojej mocy stwórczej i dzięki niej utrzymuje się w istnieniu.

Dziękuj Mi za moje wcielenie, za moje nieskończone uniżenie się, aby żyć wśród was, stając się jednym z was, obywatelem świata, ale również Królem wszechświata. Dziękuj Mi za mą Dobrą Nowinę i za cale moje życie na ziemi, bo jestem dla was światłem, drogą, prawdą i życiem, wzorem i mocą waszego życia.

Dziękuj Mi za dzieło odkupienia, za ogołocenie i wszystkie cierpienia zniesione przeze Mnie na tej ziemi – ale przede wszystkim za moją mękę i moją śmierć krzyżową, przez które wyrwałem was z potępienia wiecznego i wprowadziłem do domu Ojca, abyście na nowo żyli przez Mnie życiem Bożych synów i dziedziców królestwa niebieskiego.

Dziękuj Mi za to, że dałem wam swoją Matkę, aby Ona była również waszą Matką, Pośredniczką wszystkich łask, Współodkupicielką rodzaju ludzkiego i Matką Kościoła. Dziękuj Mi za ustanowienie Kościoła - Matki Nauczycielki i Uświęcicielki dusz. Jest on moim Ciałem Mistycznym i przelałem w niego całe swoje życie, swego ducha, aby prowadzić wszystkich ludzi, wszystkie ludy do zbawienia, do szczęścia nieśmiertelnej Trójcy.

(50kB) Dziękuj Mi za to, że dałem wam sakramenty, a przede wszystkim Eucharystię. Dziękuj memu boskiemu Sercu, bo to z jego miłości wtrysnął nieoceniony dar Eucharystii: ofiara Mszy Świętej, Komunia Święta oraz moja obecność wśród was w tabernakulach i ołtarzach aż po wszystkie wieki.

Dziękuj Mi za broczącą krwią Eucharystię, za niezliczone krwawe rany, przez które urzeczywistnia się plan królestwa Ojca w świecie, za Dzieło Adoracji i za zgromadzenia adorujące, za uprzywilejowane wybranie i powołanie, którym Cię obdarzyłem.

Dziękuj Mi za wszystkie łaski i przywileje, jakimi Cię obdarzyłem od chwili twego chrztu do chwili obecnej, i za te, którymi od wieków wzbogacam Kościół, dusze wierne i święte, grzeszników i całą ludzkość. Łącz się ze Mną w tym dziękczynieniu z Niepokalanym Sercem Maryi i Jej hymnem wdzięczności, z Kościołem, niebem i ziemią i dziękuj memu Sercu za wszystko. Łącz się z moim Sercem eucharystycznym i jego nieskończonym dziękczynieniem Ojcu, Trójcy Przenajświętszej, za dobroć, miłość i miłosierdzie, z jakim stworzyła Ona świat, sprawiła moje wcielenie, odkupienie ludzkości przez mój krzyż, moją śmierć i moje zmartwychwstanie oraz uświęcenie przez Ducha Świętego, którego Ojciec zesłał Kościołowi w moim Imieniu.

Łącz się ze Mną i dziękuj przeze Mnie Ojcu za Jego miłosierdzie, litość i cierpliwość za Jego przebaczenie grzesznikom, najbardziej zaciekłym Jego wrogom.

W łączności z Kościołem i zgromadzeniami adorującymi dziękuj Ojcu za to, że nie opuszcza Kościoła powszechnego, Kościoła milczenia i całej ludzkości, ale otacza je opieką, zbawia przez moją eucharystyczna Krew i przez wstawiennictwo Niepokalanego Serca mojej Matki”.

(71kB)Miłość

Jezus w Eucharystii:

„Ja, Słowo, Ja, Prawda, nazywam Boga za pośrednictwem mego umiłowanego apostoła Jana słowami najbardziej poruszającymi i zrozumiałymi: „Bóg jest miłością”. Dlatego to człowiek, który nie kocha, nie zna Boga! I przeciwnie: ponieważ miłość pochodzi od Boga, ten kto kocha, narodził się z Boga.

W Ewangelii i w Eucharystii zawsze kładę nacisk na to, że Ojciec Mnie miłuje, a Ja miłuję Ojca. A równocześnie Eucharystia jest najbardziej oczywistym dowodem miłości Boga do ludzi. Pragnę, abyście i wy miłowali Mnie, a przeze Mnie Ojca w tym samym Duchu Miłości między Mną i Ojcem. Tego, kto miłuje Mnie w Eucharystii, umiłuje mój Ojciec i przyjdziemy do niego , i będziemy u niego przebywać. Jedynie tajemnica miłości może pozwolić ci zrozumieć i odczuć, że Bóg jest miłością. W jaki sposób mogłabyś miłować Mnie tak jak należy, Mnie , nieskończenie wielkiego, miłować Mnie nieskończenie, gdy twe serce jest takie małe?

Miłuj Mnie w Eucharystii moją własną miłością. Miłuj Ojca moim Sercem.

Daję Ci Ducha Miłości, który zamieszkuje w moim Sercu - i w ten sposób miłujesz Mnie moją własną miłością i miłością Ojca. Abyś mogła ofiarować całej Trójcy Świętej, będącej miłością bez kresu, taka miłość, jaka Jej się należy, złóż Jej w ofierze Mnie samego i moja nieskończoną miłość eucharystyczną.

Daj mi swoje serce. Zamykam je w swoim boskim Sercu i daję ci udział w całej mocy mojej niewypowiedzianej miłości. W ten sposób kochasz Mnie i Ojca moją miłością. Tak spełnia się moja wypowiedź kierowania do Ojca: „Ojcze, Ty ich miłujesz, tak jak miłujesz Mnie. Chcę, aby także ci, których mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby miłość. Którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była, a ja w nich”.

Łącz się za pośrednictwem Niepokalanego Serca Miłości z moim Sercem eucharystycznym, spływającym krwią z miłości. Kochaj ludzi moją miłością bez granic, pragnąc wylewać za nich krew w twoim sercu, podobnie jak Serce mej Matki cierpi wraz z moim.

Łącz się z miłością całego Kościoła, z miłością mego namiestnika, wszystkich biskupów i Kaplanów, wszystkich poświeconych Mnie przez śluby, wszystkich wiernych, wszystkich aniołów, wszystkich istot rozumnych i miłujących we wszechświecie.

Miłuj Mnie miłością swego serca, wraz z niewygasającym żarem miłości mego Serca i mojej miłości, miłuj za grzeszników, bo i oni powinni dojść do tego, by Mnie miłować. Ofiaruj Mi również przemijającą miłość ludzką, abym ją poniósł na wyżyny miłości wiecznej.

(6kB) Ofiaruj Mi także wszystko, co we wszechświecie pociąga serca ludzkie, a Ja uzbroję je w moc miłości Bożej, w moc oddania siebie, w złączeniu z Bogiem miłości i ze szczęściem wiecznym. Przez moją miłość eucharystyczną przekształcam całkowicie również ciebie. Daję ci pokój serca, Zaspokajam pragnienie bliskiego obcowania, miłości i bezgranicznego oddania.
Kto pragnie, niech przyjdzie do Mnie ukrytego w Eucharystii i niech pije!
Przyszedłem przynieść ogień na ziemię za pośrednictwem Eucharystii broczącej krwią i chcę, aby zapłonął. Jak Ojciec miłuje Mnie, Ja miłuję was. Trwajcie w miłości mojej”.

                                                                                                  *

(27kB)APOSTOLAT ŻYCIA

Jan Paweł II, do uczestników IV Zgromadzenia Plenarnego Papieskiej Akademii "Pro Vita". 24 II 1998

Badania nad genomem ludzkim „W tym kontekście należy wyrazić głębokie ubolewanie z powodu powstawania i szerzenia się nowego eugenizmu selektywnego, który prowadzi do eliminacji embrionów i płodów dotkniętych jakąś chorobą. Czasem szuka się usprawiedliwienia takiej selekcji w bezpodstawnych teoriach tzw. "stopniowej humanizacji płodu", wedle których między poszczególnymi stadiami rozwoju życia przed narodzeniem istnieją różnice antropologiczne i etyczne. Inni znów powołują się na mylną koncepcję jakości życia, którą należy - jak twierdzą - cenić wyżej niż świętość życia. Wobec takiej postawy należy stanowczo żądać, aby prawa ogłoszone w międzynarodowych konwencjach i deklaracjach na temat ochrony ludzkiego genomu i ogólnie na temat ochrony życia przysługiwały każdej ludzkiej istocie od momentu poczęcia, bez żadnej dyskryminacji - czy to związanej z zaburzeniami genetycznymi lub defektami fizycznymi, czy też z kolejnymi okresami rozwoju ludzkiej istoty. Pilna jest zatem potrzeba umocnienia prawnych zabezpieczeń przed nadużywaniem ogromnych możliwości diagnostycznych, otwartych przez badania nad strukturą genomu ludzkiego.

Im bardziej wzrasta wiedza i możliwości interwencji, tym głębsza powinna być świadomość wartości, które są zagrożone. Ufam zatem, że odkrycie tego nowego "kontynentu", jakim jest wiedza o ludzkim genomie, otworzy nowe możliwości skutecznego leczenia chorób, a nie umocni tendencji do selekcji istot ludzkich.

W tej perspektywie jest bardzo wskazane, aby międzynarodowe organizacje naukowe zadbały o udostępnienie doniosłych zdobyczy badań genetycznych także narodom rozwijającym się. Usuniemy w ten sposób jeszcze jedną przyczynę nierówności, jakie mogłyby powstać także dlatego, że badania naukowe tego typu wymagają ogromnych nakładów finansowych, które należy raczej przeznaczać - jak twierdzą niektórzy - na pomoc dla ludzi cierpiących na choroby uleczalne lub dla zmagających się z nędzą w wielu częściach świata.

Już teraz jest pewne, że społeczeństwo przyszłości będzie ukształtowane na miarę godności człowieka i równości narodów, jeżeli odkrycia naukowe będą służyć wspólnemu dobru, które urzeczywistnia się zawsze poprzez dobro każdej jednostki i wymaga współpracy wszystkich, a dzisiaj zwłaszcza uczonych”.

                                                                                                  *

(7kB)Audiencja Generalna Ojca Świętego Franciszka 16 września 2015,

Drodzy bracia i siostry,

Jest to nasza ostatnia, finalna refleksja na temat małżeństwa i rodziny. Jesteśmy w przededniu wydarzeń pięknych i trudnych, które są bezpośrednio związane z tym wielkim tematem: Światowego Spotkania Rodzin w Filadelfii i Synodu Biskupów w Rzymie. Obydwa mają znaczenie ogólnoświatowe, odpowiadające powszechnemu wymiarowi chrześcijaństwa, ale także uniwersalnemu zakresowi tej podstawowej i niezastąpionej wspólnoty ludzkiej, jaką jest właśnie rodzina.

Obecne zmiany cywilizacyjne zdają się naznaczone długoterminowymi skutkami społeczeństwa rządzonego przez technokrację ekonomiczną. Podporządkowanie etyki logice zysku dysponuje znacznymi zasobami i ogromnym wsparciem mediów. W tym scenariuszu nowe przymierze mężczyzny i kobiety nabiera także strategicznego znaczenia dla wyzwolenia ludów z kolonizacji pieniądza. To przymierze powinno na nowo ukierunkowywać politykę, gospodarkę i współżycie obywatelskie! Decyduje ono o uczynienia Ziemi możliwą do zamieszkania, przekazywaniu poczucia życia, więzi pamięci i nadziei.

Wspólnota małżeńsko-rodzinna mężczyzny i kobiety jest językiem rodzącym to przymierze, „złotym węzłem”, możemy powiedzieć. Wiara go czerpie z mądrości Bożego stworzenia: Bóg, który powierzył je rodzinie nie dba o nią w intymności będącej celem samym w sobie, ale w ekscytującym projekcie, aby świat uczynić bardziej „domowym”.

Właśnie z biblijnego Słowa stworzenia zaczerpnęliśmy inspirację podstawową w naszych krótkich środowych rozważaniach o rodzinie. Z tego Słowa możemy i musimy ponownie głęboko i szeroko zaczerpnąć. Czeka nas zadanie wielkie, ale również bardzo ekscytujące. Boże stworzenie nie jest jedynie przesłanką filozoficzną: jest powszechną perspektywą wiary! Nie ma odrębnego Bożego planu stworzenia i jego zbawienia. To dla zbawienia stworzenia – wszelkiego stworzenia Bóg stał się człowiekiem: „dla nas ludzi i dla naszego zbawienia” - jak mówi Credo. A Jezus zmartwychwstały jest „Pierworodnym wobec każdego stworzenia” (Kol 1,15).

Świat stworzony powierzony jest mężczyźnie i kobiecie: to, co dzieje się między nimi nadaje znamię wszystkiemu. Ich odrzucenie Bożego błogosławieństwa prowadzi nieuchronnie do megalomanii, która wszystko niszczy. To właśnie nazywamy „grzechem pierworodnym”. A wszyscy rodzimy się dziedzicząc tę chorobę.

Niemniej jednak, nie jesteśmy przeklęci, ani też pozostawieni samym sobie. Starożytna opowieść o pierwszej miłości Boga do mężczyzny i kobiety miała już strony zapisane pod tym względem ogniem: „Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie i niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej” (Rdz 3,15a). To słowa, jakie Bóg kieruje do zwodzącego węża. Poprzez te słowa Bóg naznacza kobietę barierą ochronną przed złem, do której może się odwołać - jeśli zechce - dla każdego pokolenia. Oznacza to, że kobieta niesie tajemne i specjalne błogosławieństwo, by bronić swego stworzenia od złego! Jak Niewiasta w Apokalipsie, która biegnie, aby ukryć syna przed smokiem, a Bóg ją chroni (por. Ap 12,6).

Pomyślcie jakie głębie się tutaj otwierają! Istnieje wiele frazesów, czasem nawet obraźliwych o kuszącej kobiecie, która nakłania do zła. Jednakże potrzebna jest taka teologia kobiety, która odpowiadałaby temu błogosławieństwu Bożemu dla niej i dla potomstwa!

W każdym razie nigdy nie brakuje miłosiernej Bożej opieki względem zarówno kobiety jak i mężczyzny. Nie zapominajmy o tym! Symboliczny język Biblii mówi nam, że Bóg dla Adama i jego żony, zanim usunął ich z ogrodu Eden, sporządził odzienie ze skór i przyodział ich (por. Rdz 3, 21). Ten gest czułości oznacza, że nawet w bolesnych konsekwencjach naszego grzechu, Bóg nie chce byśmy zostali nadzy i opuszczeni w naszym losie grzeszników. Tę Bożą czułość, tę troskę o nas widzimy ucieleśnioną w Jezusie z Nazaretu, Synu Bożym, „zrodzonym z niewiasty” (Ga 4,4). A Paweł mówi: „Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami” (Rz 5,8).

Obietnica, jaką Bóg składa mężczyźnie i kobiecie u początków historii obejmuje wszystkie istoty ludzkie, aż do kresu historii. Jeśli mamy wystarczająco dużo wiary, rodziny narodów ziemi rozpoznają siebie w tym błogosławieństwie. W każdym razie każdy, kto pozwala się poruszyć tą wizją, niezależnie od tego, do jakiego ludu, narodu, religii należy niech wyruszy z nami w drogę. Będzie naszym bratem i siostrą.

Niech Bóg was błogosławi, rodziny każdego zakątka ziemi! Niech was Bóg błogosławi!

Nasz Dziennik - Obrona życia

Armia Niepokalanej