HASŁO WIELKIEJ NOWENNY FATIMSKIEJ NA ROK 2014
MEDYTACJE RÓŻAŃCOWE XI/2014
"Teraz raduję się w cierpieniach za was
i ze swej strony w moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa
dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół."
List do Kolosan 1,24
INTENCJA:
Wynagradzająca za grzechy i bluźnierstwa obrażające Boga
i raniące Niepokalane Serce Maryi
To Zmartwychwstały Król Wszechświata nadaje wartość wszystkim ofiarom zjednoczonym z Jego Ofiarą Eucharystyczną, składaną Ojcu Przedwiecznemu, a jedność w ofierze z Panem, jest dopełnianiem braku Jego udręk. To jest życie życiem Zmartwychwstałego. To jest też sedno nabożeństwa pierwszych sobót. Święty Jan Paweł II, podczas pierwszej pielgrzymki do Polski, wpierw, nim poprosił Ducha Świętego o odnowienie Jej oblicza, wspomniał tragiczne dzieje naszego Narodu i zjednoczył je z ofiarą Eucharystyczną Chrystusa.
Oto Jego słowa: "To wszystko, w tej Eucharystii ogarniam myślą i sercem i włączam w tę jedyną ofiarę Chrystusa, Najświętszą, na Placu Zwycięstwa".
Jakże nie radować się życiem Zmartwychwstałego, jakże nie jednoczyć się z Nim, gdy On kładzie kres panowaniu ciemności w nas i ocienia Duchem Świętym, byśmy żyli w Bogu i dla Boga. Wtedy, bez potępiania kogokolwiek, ale z miłości do Boga, zapragniemy ratować dusze. Pokutą i wynagrodzeniem pomagać zmartwychwstawać z grzechu do życia. Chrześcijanie świadomi własnej grzeszności, często proszą o modlitwę, nie gorszą się, ale radują, gdy inni chcą im pomóc. To tylko zło i pycha żywota, nie lubi być ujawniana.
Zauważmy, zło przez wieki wmawiało nam, że go nie ma, że nie istnieje. Objawienia fatimskie przypomniały wielu ludziom, że jest zło osobowe, które niszczy człowieka. Dlatego, zło znalazło inną metodę. Teraz, nie wolno wskazywać na miejsce jego działalności, teraz niszczy się tych, którzy je zauważają, którzy nie chcą mu służyć. A Maryja w Fatimie nie wskazała na jakiś nieokreślony kraj na wschodzie, ale na Rosję, bo właśnie tam zło zapuściło korzenie i rozprzestrzeniło się na świat. A to zło, to całkowite wyrzucenie Boga z granic Rosji, wyrzucenie Boga z serc ludzkich, to stawianie siebie miejsce Boga. Mimo, iż Rosję nazwano "Imperium Zła", nie potępiamy ludzi, którzy tam żyją, ale "językiem Maryi", czyli modlitwą różańcową i mocą Zmartwychwstałego zwyciężamy zło, prosząc o łaskę nawrócenia grzeszników. Słuchajmy też naszej Matki, która w Fatimie wzywa, by modlić się za Rosję. A Papież Franciszek na Twitterze mówi: "Chrześcijanin, który nie czuje, że Najświętsza Maryja Panna jest jego matką, jest sierotą".
"Jeśli moje życzenia zostaną spełnione /mówi Maryja, to jest poświecenie Rosji Jej Niepokalanemu Sercu i wypełnienie warunków nabożeństwa pierwszych sobót /, Rosja nawróci się i zapanuje pokój. Jeśli nie, bezbożna propaganda rozszerzy swe błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowania Kościoła. Dobrzy będą męczeni, Ojciec Święty będzie cierpiał. Różne narody zginą "
Wynagradzajmy Niepokalanemu Sercu Maryi za wszystkie cierpienia ludów i narodów, które weszły na świat przez grzech odrzucenia Boga. Jednoczmy je z Wynagradzającą Ofiarą Eucharystyczną Chrystusa, składaną Ojcu na wszystkich Ołtarzach świata i jej przedłużeniem w tabernakulach. Błagajmy o dary Ducha Świętego, o nawrócenie grzeszników, o błogosławieństwo i pokój dla świata.
Gdy jesteśmy jedno z Panem, karmiąc się Jego Słowem i Ciałem, On z "zeschłych kości wskrzesza życie" a słowami Maryi zapewnia nas, iż na koniec Jej Niepokalane Serce zwycięży. I zwycięstwo przyjdzie, Bóg zawsze dotrzymuje słowa. Jednak, gdy nie wypełnimy orędzia, przyjdzie wśród wielkich cierpień. Już jesteśmy świadkami wojen, wielkich dewiacji, coraz częstszych prześladowań chrześcijan. Szybko zapomnieliśmy, jak Maryja ostrzegała świat przed drugą wojną światową. Weźmy do rąk różaniec. Uczmy nasze dzieci tej modlitwy. Ratujmy świat.
Usłyszałam, "i tak, nikt cię nie słucha". Nie trzeba szukać kolejnego "guru". Trzeba słuchać Boga, którego wolę przekazała Maryja w Fatimie. Współczuć z Jej Niepokalanym Sercem, poranionym naszym grzechem. Wraz z Nią być jedno ze Zmartwychwstałym w miłości ofiarniczej, dla ratowania grzeszników i mieć ufność w Boże Miłosierdzie.
25 marca 1984 r. Jan Paweł II poświęcił Rosję Niepokalanemu Sercu Maryi